tak szczerze mowiac to postac babaci byla dla mnie zalosna i zepsula caly film,ktory mogl byc rewewlacyjny.
Już dawno nie pamiętam, kiedy jakaś postać w filmie tak działa mi na nerwy! Aż mnie wbijało w fotel jak ją widziałam. Więc moja odpowiedź brzmi: NIE!!! Mam nadzieję, że na tej tamie wiele z niej nie zostało :]
Mi sie tam podobała :D . Scena w której wykręca suta Alexowi = bezcenna :D . Ale pod koniec było jej troche za dużo;/.
Staruszka była żenująca :/ W pierwszej części miała swoje kilka sekund i mogło na tym zostać.