okropny i nieudolny w każdym calu. kolejny przykład na to, jak z dobrego tematu można zrobić siano dla snobów. okazuje się, że spoglądanie na świat przez pryzmat odbytnicy jednak nie poszerza horyzontu, a zaglądanie wewnątrz duszy właśnie od tej strony bywa dość karkołomnym wyczynem, przyjemnym jedynie chyba tylko dla odbytnicy.
widziałem dzisiaj,to nie moje kino,nie moje emocje.To ta słynna głębia...... pod mostem.
4/10 za to,że udało się (raczej odtwórcy głównej roli niż twórcom ogólnie)
utrzymać mnie w fotelu do końca.esforty
Komentarz nietrafiony. Spoglądanie na świat przez pryzmat odbytnicy proponuje raczej Lukas Moodysson w Twojej ulubionej i nieziemsko głupiej "Dziurze w sercu".
Nie wiem dlaczego atakujesz ten film dziurą w sercu bo to świetny film zarówno jeśli chodzi o forme która nawiązuje do Video Artu jak i emocje (bo umówmy się że tresci to tam faktycznie nie zawiele) ale nevermind...
Moim, zdaniem problemem w Madame Sata były głównie zdjęcia które w założeniu twórcy miały sprawowac podobną funkcje jak zdjęcia u wczesnego kieślowskiego (paradokumentalne,blisko bohaterów itd) jednak to nie wyszło,są zabradzo ''rozlatane''.I mimo że oglądałem film na 28'' to czasem nie wiedziałem co się dzieje na ekranie...
Moim zdaniem film jest dobry (dobry = 7 w skali na 10,żeby nie było nadinterpretacji słowa ''dobry'').Najbardziej zaszkodziła mu forma(zapewne intencje były dobre ale nie wyszło poprostu - i tyle).
Nie wiem jak miałbym polemizowac z teorią ''odbytnicy''...Tu chyba chodzi o jakąś niechęc tego pana do homoseksualizmu.Ale nie widzi że to tak naprawde był film o indywidualiście a nie o homoseksualiscie...Mi się podobał.
Dziura w sercu to istny bezwartosciowy belkot na ktory paru widze sie nabralo. A i Ci sami sie okazuje nabrali sie na odbytnice w Madame Sata. Tylko patrzyc przez ten pryzmat na taki film. Wstyd
wstyd to nie umiec argumentowac i byc ograniczonym = miec głowe w odbytnicy tak jak ty.
stary nie osmieszaj sie , po pierwsze to komentarz był do poprzednika. a po drugie Dziura w sercu to film , ktory probuje udawac sprawne kino artystyczne a jest jedynie bełkotem rezyserskim w bardzo kiepskiej formie i o durnej tresci. A co to Twojej oceny mojej osoby to pokazales kto naprawde jest tu ograniczony. dziekuje.
Sam sie nie osmieszaj.Po za tym ten film to jest to co przedostało się z dogmy do kina artystycznego na stałe.To jest na woą chwile video art,bądź stylizowanie sie na video art było by trafniejszym okresleniem przy tym reżyserze.Nie rozumiesz tej formy paparuchu to nikt cię nie zmusi ...ale sie nie wypowiadaj na tem temat.
Po takich rzeczach jak Fucking Amal puszczenie takiego filmu to wręcz było zabójstwo medialne dla tego kolesia - miał to w dupie.To wręcz heroiczny wyczyn mający odgonic od jego kina pseudo intelektualistów i ambitne romantyczne studentki.I ciebie...
pozdrawiam
a poza tym nie ma tu nic do rozumienia. rozumiem von Triera a ten koles zrobil sobie kpine z widza i nie kltorzy sie na brali.
Sruwoerzyłeś.Koles sie nawet na dystrybucje tego na DVD nie zgadzał , bo to video art!! A nie film... moim zdaniem to zabieg stylizujący jednak.Dlamnie to jedno z wybitniejszych osiągnięc kina eksperymentalnego ostatnich lat.
''uwierzyles w ten belkot ityle''
Filmy kretynie skończony sa po to rzeby im wierzyc.Jak dla ciebie to cos dziwnego to gratuluję.że ci się takie bełkoty jak ''źródło '' podobają to już nie moja wina...ale won od dziury w sercu.Idz se jakies kino środka zobacz.I już nie pierdol.
ta kretyn sie odezwal, won od Zrodla. i nie pierdol mi o tym co koles chcial stworzyc. bo ja widzialem co stworzyl - mega-gowno i troche szczyn doslownie. a ze to jeden z Twoich ulubionych filmow to bardzo mi przykro. SP
Idz zobacz jakis film tego trola Kim Duka se leiej.Bydzie ładnie tępo ,miło i słodko.
nara karle intelektualny
aha to podchodzisz do tematu tak: kino srodka - kupa, a cos alternatywnego - to musi byc dobre. i tu jest twoj problem. Dziura w sercu probuje byc tylko kinem a jest na poziomie bigbrothera. Sorry Gregory
no rzeczywiscie w Dziurze w dupie sorry w sercu musiales troszke poglówkowac. gratuluje
Przecie to ty dresie podjazd robisz do czegos czego nawet nie jestes w stanie zrozumiec.Widzisz tylko przez pryzmat odbtynicy... takich troli jest masa na tym portalu.mam was dosyc.
stary ze ktos uwaza ewidentne gowno za gowno a nie za film to ty masz problem ze Ci sie podobal trolu. Siebie powinienes miec dosc. Najmadrzejszy sie znalazl. I nie rozumiesz moich wypowiedzi Odbytnico.
Jeszcze na razie nie przytoczyłes rzadnego argumentu oprócz ''mega gówno '' i ''łoszukali mnie''...idź krzyczec pod jakis komercyjny film o pedziach.A ,nie! Te ci się pewnie podobają.
nara ... nie mam czasu na troli oglądam karata teraz .
chlopie zeby stwierdzic ze Dziura jest beznadzieja nie trzeba argumentow, forma, pomysl, wykonanie nie wspominajac o aktorstwie - poziom bigbrotherowy. Wystarczy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sztuka_wideo <--- tu czytaj literki tu są .
Jak by miała jak fajt klab to bys zwieraczami klaskał buroku.
nara .Nie mam ochoty z tobą gadac nawet.
twardoglowy burak to z ciebie jezeli ograniczasz sie do porownywania Dziury do dowolnie wybranych filmow z moich ulubionych. Cwiercmozg typowy. tez nie mam juz ochoty gadac, zamilcz
Jak ja jestem cwierc mózgiem to ja nie wiem czym ty jestes... Tak jak mówiłem.Idź zobacz jakiś fajny spłycony film po którym ci będzie miło,słodko i bedziesz myslal ze widziales dobry film i daj mi spokój.Nie wypowiadaj się o rzeczach o których pojecia nie masz.A to że nie masz pojecia zdradza np okreslenie ''bigbratherowa forma''.Najzwyczajniej nawet nie wiesz z czym miałeś doczynienia.
''ktory probuje udawac sprawne kino artystyczne''
LOL A ty prubujesz udawac kogoś kto ma o tym jakiekolwiek pojecie.
To nie jest film dla ciebie.OK .Nie oglądaj ale nie startuj do kogos z obelgami i nie zarzucaj bo wyżej chuja nie sięgasz a kinem interesujesz się na poziomie hicorków.Więc czego moge od ciebie wymagac? Tylko tego żebys spierdalał bredzic swoje dresiarskie teoryjki gdzie indziej.
dobrze juz nie powtarzaj sie i idz spac bo sie nigdy nie otrzasniesz. kazdy film jest dla mnie ale ten bigbrother no to sorry ale byl marny. wiec nie wmawiaj innym ze to kino artystyczne. na pewno mialo byc to kino artystyczne a przyciagalo jeszcze nazwisko rezysera ale pozostal tylko swad tak jak i po twoich powtarzajacych sie odpowiedziach TROLU. I nie belkocz
''kazdy film jest dla mnie''
wątpliwe... bo wystarczy zerknac w twoje ulubione żeby stwierdzic że jestes zjadaczem psaudo ambitnego,popularnego i łatwego śitu.Bo to tam się w większosci znajduje.
dobranoc.
watpliwe to sa Twoje osady i znajomosc filmu. Ktos Ci podal kilka nazwisk rezyserow, troszke gdzies tam poczytales i swoja cala opinie opierasz na cudzych. Łykasz to wszystko bo chcesz sie uwazac za fana swietnego alternatywnego kina, jak ty to nazywasz a tak naprawde jestes tylko zwyklym kundlem na smyczy. A co do rzucania wyzwiskami to byles pierwszy(patrz poczatek wymiany slow) ty prostaku. Wiec przemysl to co wypisujesz dwulicowcu i wbij sobie do glowy kim jestes i zmien postepowanie.
tak.bo mnie znasz karle intelektualny..
''swoja cala opinie opierasz na cudzych''
jak by tak było to bym kretynie bluzgał na madam sata i dzióre.Jestes zwykłym zjadaczem gówna którego nawet jak by dobry film w pupala ugryzł to by tego nie dostrzegł.
dowidzenia ,ide oglądac filmy od odbytnicy.
Nie mam zamiaru szmato z tobą dyskutowac bo mi wyżej chuja nie sięgasz.Ktos kto się jara się filmami duka będzie mi podhjazdy robił.LOL.
''Ktos Ci podal kilka nazwisk ''
To ja tutaj podaje nazwiska kmiocie.
wow , to ty masz jeszcze super mniemanie o sobie "kto ogladam filmu duka bedzie mi podjazdy robil" - karlem intelektualnym jestes ty. I jedyne co wywolujesz u mnie to smiech. Te wszystkie twoje teksty o popularnych filmach i wyzszosci nad nimi Dziury w sercu to po prostu zenada z Twojej strony. Jestes prostaczkiem i tyle dziekuje i nie obserwuje Twardoglowy karle idz pogadac z jakimis bufonami swojego pokroju. i naprawde zmien sie
''Jestes prostaczkiem i tyle dziekuje i nie obserwuje Twardoglowy karle idz pogadac z jakimis bufonami swojego pokroju. i naprawde zmien sie''
to dziwne że nic nie umiesz napisac o filmie ami karzesz cos zmieniac.Jedyne co z twoich wypowiedzi można wnioskowac to to ze nie zrozumiales ani tresci ani formy,nawet nie wiesz co to video art a komus zarzucasz że nie wie co mówi.Gratulejszyn panie bigbrotherze.
''za fana swietnego alternatywnego kina''
sam jestes alternatywny pachołku...co to wogóle znaczy ''alternatywne kino''? cghyba twój duk jest alternatywny.
jeszcze rzadnego sensownego zdania nie zmintowales oprócz ''gówno szmata i bigbrother '' nic nie przeczytalem...wiecej niz 3 zdania nie jestes w stanie o filmie napisac.
o bezsensownym filmie nie da sie pisac sensownie. Parodia bigbothera i popluczyny po idiotach - Durniu. Nie zrozumiesz tego nigdy
''o bezsensownym filmie nie da sie pisac sensownie.''
o każdym filmie da sie pisac sensownie yntelygencie.
u widzę, że dyskusja na poziomie. o co chodzi z tą Dziurą w sercu? mam też w ulubionych Chaplina, Braci Marx, Jarmusha itd...możnaby i w takim kontekście rozpatrywać tego gniota jakim jest Madame Sata, czemu nie, w każdym porównaniu wypadłby tak samo źle. jedyne co łączy Moodysona i tworcę tej pseudoartystycznej kupy to dziura w dupie, a robienie sztuki z rypania w tyłek to dość kiepski pomysł, w tej kategorii przodują jednak niemieccy mistrzowie np Madame Orlowsky.
Jest dużo scen homoseksualnych ale mi jakoś te scebny treści nie przysłoniły...większy problem miałem z operatorką.Do mnie jak najbardziej ta historia przemówiła a bohater zdawał się prawdziwy.Jesli chodzi ci to że było to pokazane przez pryzmat jego temperamentu i to ci przeszkadzało to to napisz ale stwierdzenie ''to gniot'' to jak dla mnei nie daje pola do dyskusji.Nie jest to film najwyższych lotów ...Raczej kiepsko znam kino ''queer'' bo i temat mnie średno obchodzi ale widzałem dokument i te rzeczy oprócz tuzów gejowskich typu Pasolini,Fassbinder czy Jarman(którzy raczej typowo artystyczne rzeczy już robili i wybili się z ramki i tych znam) były pewikiem w okolicach Madame Sata,pare klas niżej. Madame Sata widziałem i napisałem co o tym filmie myśle w trzecim komentarzu od twojego pierwszego wpisu i wydaje mi się że najzwyczajniej w świecie zraźiły cię sceny jebania się w pupe i przykryły resztę tego filmu,głównie za sprawą ich ''niecodziennej wizyty'':P w twoim repertuarze.Amen.
i na dodatek obrazasz moich rodzicow. wykazales sie inteligencja pokroju kostki rosolowej. A tak wszystkich wlasnie probujesz mierzyc swoja miara. Inaczej nie mozna Cie nazwac jak PROSTAKIEM
''i na dodatek obrazasz moich rodzicow.''
spokojnie,spokojnie.To fajni faceci ,nic do nich nie mam.