Synonimy: impas, brak rozwiązania, sytuacja patowa. Nie istnieje bezkonfliktowe wyjście z
sytuacji- bohaterowie podążając ścieżkami, które w danym momencie wydają im się
odpowiednie doprowadzają się do sytuacji krańcowych - tych w których moralność i etyka nie
wystarczają, gdzie trzeba decydować między złym a niedobrym. Co w tym przypadku znaczą
dobre intencje? Kto ma dobre intencje? Co oznacza przede wszystkim słowo "dobre"?
Ostatecznie nie można powiedzieć już dajcie mi święty spokój, nie wtedy gdy jest się wplątanym
i jest to ludzkie, nie rosyjskie czy amerykańskie. Natomiast wnikliwi epigoni Dostojewskiego,
znający dodatkowo niemalże z autopsji radzieckie tryby mentalnego niszczenia człowieka i
dostrzegający poradzieckie zgliszcza kultury materialnej i duchowej ( por. Bałabanow,
Zwiagincew) potrafią to z natury rzeczy najdosadniej zobrazować takie zjawiska. A że jest to
odhumanizowane, nie-empatyczne - taka natura Rosjan, a zasługa taka, że sami potrafią to
dostrzec.