Totalnie się wynudziłem! Norton to zdecydowanie mój ulubiony aktor lecz pierwszy raz do
mnie nie przemówił! Film pełen niuansów, ukrytych romasów i zdrady. Kończy się tak jak
można było się spodziewać od samego początku. Mimo tej całej choroby i tragedii w jakich
oparte sa realia filmu to nie robi on na mnie niestety wielkiego wrażenia. Żywcem nic się nie
dzieje ... 3/10 totalne rozczarowanie!
zgadzam się, trochę czuję się rozczarowany, słabo poprowadzony wątek miłosny, film ratują zdjęcia, bo muzyka też średnia, nie wiem za co ten Złoty Glob, 6/10
Zakończenie przewidywalne to prawda ja jednak jestem filmem zachwycona. Czułam, że prowadzę dialog z reżyserem... film zdecydowanie trafił w moją wrażliwość i nie żałuję ani minuty poświęcopnej na ten obraz. Zauważyłam, że większości kobiet sie podobał czego nie można powiedzieć o męskiej części widowni ;) i tu kolejny dowód na tezę : kobiety czują inaczej :) pozdraiwam wszystkich panów którym sie nie podobało ;)
Wcale nie powiedziałbym czy czują inaczej :) ... na "Szkole Uczuć" pierwsze 3 razy
płakałem jak bóbr a tutaj nie było do czego się wzruszać :)
no widzisz, a ja jestem kobietą i to chyba nie pozbawioną serca, a dla mnie film był pretensjonalny i nieprzekonywujący. czułam, że traktuje się mnie jak idiotkę, której wszystko co pokazywane na ekranie trzeba jeszcze wytłumaczyć . zero subtelności, zero oryginalności (choć rozumiem, że film oparto na powieści powstałej szmat czasu temu, jednak powieści nie czytałam i wypowiadam się tylko o filmie). przepiękne zdjęcia, niezła muzyka i może jeszcze próba, niestety mocno powierzchowna, poruszenia ważniejszych tematów (chodzi mi o tło historii małżeńskiej) to jedyne co trzymało mnie przy ekranie.