PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=763052}

Mama Rosa

Ma' Rosa
6,1 416
ocen
6,1 10 1 416
6,2 4
oceny krytyków
Mama Rosa
powrót do forum filmu Mama Rosa

Obraz piekielnie ciekawy. Ekscytujący. Kino społeczno-obyczajowe podane w tonacjach i emocjach mrocznego thrillera i wzbogacone egzotycznym kolorytem filipińskiej Manili. Świat dzielnic biedy, ciemnych zaułków, tłumów przewalających się wąskimi uliczkami. Świat straganów, mikro sklepów i ulicznych sprzedawców. Akcja dziejąca się głównie w mroku, wieczorem, nocą. Rozedrgany obraz dodający niesamowitej werwy w towarzyszeniu tej opowieści. Kamera operująca tak, że podobnie jak w niedawnym "Synu Szawła" ma się wrażenie obecności, uczestnictwa w tej historii, bliskości zdarzeń. Naturalizm Azji południowo-wschodniej i poczucie klimatu bogatego kina etnicznego.

Intrygująco jest w tym filmie odmalowana rodzina. Teoretycznie spełnia większość warunków aby określać ją jako patologiczną. Dorabiają na pokątnym handlu narkotykami, żyją w ubóstwie. Ale tak nie jest. Mama Rosa jest spoiwem. Także dla apatycznego ale poczciwego męża. Dzieci hałasują, pyskują ale są posłuszne. Córka się uczy, zależy jej na tym. W biedzie i złych warunkach w pewnym sensie walczą o zachowanie godności i normalności życia.

Ujmuje też z jaką naturalną determinacją każde z dzieci podejmuje trud pomocy rodzicom zatrzymanym przez policję. Każde na swój sposób i według własnych, czasem małych a czasem indywidualnie dużych kosztów. W sposób fatalistyczny ale nie oznaczający rezygnacji, poddania. Jestem pod wrażeniem ukazanej przez nich solidarności i głębokości więzi rodziny. Nie tylko tej bliskiej, także dalszej. A to przecież filipińska biedota, nie mająca nic. A i tak przecież jeszcze nie najniższa warstwa społeczna.

Film stawia także ciekawe, przewrotne pytania. Gdzie w takich miejsca przebiega granica pomiędzy prawem a przestępstwem. Pomiędzy porządkiem a samowolą opartą na poczuciu władzy. Czy bardziej niemoralni są biedni ludzie, zmagający się z trudem codzienności i wybierający ścieżkę drobnych przestępstw czy przedstawiciele porządku kupczący prawem. Relatywizmem w stosunku do zatrzymanych i porządku Państwa. Pieniądze to uniwersalna waluta za wolność, spokój czy uczucia. Jak w ogóle zbudowane jest państwo, w którym dzieją się takie rzeczy. Czy to jest model funkcjonowania III świata?

Ciekawa rola Jaclyn Jose, tytułowej Mamy Rosy. Dostojna, powściągliwa, odpowiedzialna a przecież pełna wyrazu. Poważna ale nie smutna. Biorąca się za barki z naturalnością trudu codzienności. Jest jak jest, będzie jak będzie. Oswojony fatalizm ubogich.

Obraz pełen emocji. Świetne barwy, kadry, ujęcia. Idealny dźwięk. Szumy miasta, gwar ulicy połączony z niezwykle trafnie wybranymi motywami muzycznymi.
Brillante Mendoza oceniany poprzez pryzmat tego filmu to brylant..

------------------------------------------------------------ ---------------------------
Film obejrzałem podczas 32. Warszawskiego Festiwalu Filmowego (X.2016)

Moją podróż przez ekrany kinowe i kina Polski można "oglądać" na Facebooku pod nazwą "Wszystkie Kina Studyjne Polski".

ocenił(a) film na 10
Gregory_deVar

Brillante Mendoza ............. to brylant.
"Mama Rosa" to, dla mnie, także brylant. 10/10 !!!
To pierwsze moje zetknięcie się z tym reżyserem i mam nadzieję iż pozostała jego twórczość jest również znakomita. No to szukam.

ocenił(a) film na 9
Gregory_deVar

Miałem bardzo podobne odczucia, ale ty ująłeś je w taki sposób, że jednak dam wyższą ocenę :) Wcześniej się długo wahałem, ale jednak dałem niższą... Znakomity film, w którym udało się połączyć totalną prostotę narracyjną z niepodawaniem niemal niczego wprost, raczej jeno sugerowaniem, przynajmniej tego co najważniejsze (najlepszy przykład: zdobywanie pieniędzy przez dzieci). Trochę dziwne, że ten film znalazł się w konkursie w Cannes, idealnie raczej pasowałby do Berlina.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones