Jestem zażenowana, że Nicolas Cage wziął udział w tak dziwnym filmie.Lubie tego aktora bardzo i jako zła postać to mi w ogóle nie pasuje w tej roli
Zażenowana? Spójrz na filmografię Cage. On już bardzo dawno rozmienił się na drobne. Gra w 4-5 filmach rocznie, a każdy z nich to zwykła szmira. A jeśli chodzi o "Mom and Dad", to jest to jeden z najlepszych i najzabawniejszych filmów od lat, w którym zagrał Cage.
Teoretycznie nawet fajną ma rolę, do tego dali mu fajne sceny, jak ta z niszczeniem stołu do bilarda, także trochę się może wykazać. Bardziej problem bym miał z samy filmem, który słabo się ogarnia i sam nie wie, czy chce być komedią, czy poważnym dramatem. Mało w sumie scen gore dali i jakichś morderstw z polotem zabrakło.
Ja jestem zażenowany twoją wypowiedzią to jeden z lepszych filmów w ostatnich latach Nicolas Cage