ale jakoś mnie nie zachwycił jak np. piątek trzynastego, ale nie tracę nadziei i myślę, że 2 l 3 będą lepsze, 6/10.
Zgadzam się. Maniakalny glina ma "fajny klimacik" i generalnie ma się sentyment do tego filmu, ale jednak "Piątek 13" to inna klasa i inna półka. ;)
Dokładnie, klimaty starych filmów biją te nowe produkcję na głowę. Ma super muzykę, a ta w filmach grozy jest chyba najważniejsza.. Fabuła może nie powala na kolana, ale cały czas coś się dzieje, główny bohater (zwłaszcza jak stoi nieruchomo) do złudzenia przypomina Jasona. Film jak najbardziej można obejrzeć :)