Garth Davis powrócił!
Portret Magdy Magdaleny, która dołącza do Jezusa podczas jego wędrówki.
Pierwsze ,,skrzypce" w tym filmie gra Rooney Mara, która wciela się w Marię Magdalenę. I prawdę powiedziawszy, zagrała ona bardzo dobrze. Nie widziałbym nikogo innego w tej roli. Jej ,,ekranowym partnerem" tym razem jest Joaquin Phoenix wcielający się w postać Jezusa. On też odwalił kawał dobrej roboty.
Za całą projękcje odpowiada Garth Davis, twórca ,,Lion. Droga do Domu". Uważam, że w miarę dobrze wyreżyserował ,,Marię Magdalenę".
W tym filmie pasowała mi jeszcze muzyka, oraz zdjęcia. Wyglądały one czasami przepięknie, a z muzyką dodawały temu filmowi tempo.
Podsumuwując, ,,Maria Magdalena" jest dobrym filmem, ale nie zrobiła na mnie dużego wrażenia (jak się spodziewałem po zwiastunie).