Ogólnie film da się obejrzeć, ale bardziej jako ciekawostkę. Troszkę przydługi. Gdyby go skrócić tak o 30min było by w porządku. Byłem zmęczony gdy oglądałem ten film, co miało duży wpływ na odbiór filmu, i nie obejrzałem go tak jak powinienem, i dopiero do mnie dotarło, że grali tam czarni Żydzi jako apostołowie. Po przemyśleniu filmu pare godzin po jego obejrzeniu, uważam, że jest ok. Ale jak to ktoś wspomniał oczekiwaniach swoich na temat filmu przed jego premierą, poprawność polityczna oraz chęć uniwersalności produkcji dała się we znaki, i wpleciono wątek romantyczny, trochę uważam na siłę, ALE na szczęscie było w tym temacie tylko jedno zdanie w filmie.