PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=372428}

Martwa natura

Sanxia Haoren
6,6 643
oceny
6,6 10 1 643
6,4 7
ocen krytyków
Martwa natura
powrót do forum filmu Martwa natura

martwa natura

ocenił(a) film na 7

zaraz po obejrzeniu sprobowalem wyobrazic sobie polska 'martwa nature' i dreszcz przebiegl mi po plecach. nie wiem czy to kwestia mentalnosci czy po prostu umiejetnosci tworcow, ale podczas gdy nasza kinematografia od poczatku lat 90tych nie potrafi (chociaz sa wyjatki) pokazac wspolczesnego czlowieka i jego problemow w sposob wiarygodny i ciekawy, chinczycy nie tylko potrafia dostrzec wazne i aktualne tematy, ale i przedstawic je tak, by widz nie musial co chwile nerwowo spogladac na zegarek. 'martwa natura' opowiada dwie historie, ktore laczy budowa tamy trzech przelomow na rzece jangcy, wielkiej inwestycji zapoczatkowanej jeszcze za czasow mao tse tunga. zhangke nie epatuje dramatem, opowiesc toczy sie leniwie, z lekka doza surrealizmu i niesamowitosci, posrod wyburzanych miast i fabryk, na ktorych zaznaczane sa kolejne poziomy zalewowe. to tutaj bohaterowie szukaja swoich bliskich, on - zony i corki, ktorych nie widzial od kilkunastu lat, ona - meza zatrudnionego przy budowie tamy. sa tu dwa watki i dwa zakonczenia - jedno smutne, gdy okazuje sie, ze nic ich juz nie laczy, gdy praca i pogon za sukcesami okaze sie wazniejsza od milosci; i zakonczenie szczesliwe - gdy odnajda w sobie dawne uczucie. pojawia sie tu sporo bohaterow drugoplanowych, czesto oschlych, skupionych tylko na sobie, ale i prawdziwych przyjaciol, przypadkowych osob, ktore laczy wspolna praca przy wyburzaniu miasta. rezyser udowadnia, ze jest mistrzem w tworzeniu pozornie blahych scen (wspolne odsluchiwanie dzwonkow w telefonie, taniec pod tama), ktore swa wielkosc ujawniaja dopiero po zakonczeniu seansu. zhangke jia po raz kolejny udowodnil, ze w pelni zasluguje na miano najlepszego obecnie rezysera chinskiego i czolowego przedstawiciela 6tej generacji. pozostaje tylko miec nadzieje, ze nie skonczy tak jak jego odpowiednik sprzed dekady - zhang yimou - tworzac wysokobudzetowe banki mydlane.

ocenił(a) film na 9
Nakf

Polska rzeczywistość w filmach to marazm i alkoholizm, choć liczę, że powstanie kiedyś (?) obraz o Polakach, nie w oderwaniu od rzeczywistości, ale coś na kształt Martwej natury właśnie. Bez zadęcia, obiektywnie, może nawet z odrobiną humoru... Właśnie takie niby niewiele znaczące sceny, jak chłopczyk wyśpiewujący miłosne utwory zaslyszane w radiu czy parodiowanie Chow Yun Fata nadają całości lekkości, dzięki nim film nie wprowadza widza w stan ciężkiej depresji.

ocenił(a) film na 7
Nakf

http://www.kino.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=81&Itemid=1

swietna recenzja 'martwej natury' autorstwa jana topolskiego. polecam :)

Nakf

To ja z kolei polecam Żurawieckiego, która to recenzja jest o tyle cenna, że nie oceniająca.;-)

http://film.onet.pl/0,0,1471926,1,3322,artykul.html

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones