Gra aktorska jest w porządku... ale hmm... myślę, że trochę za mało elementów składa się na fabułę... nie rozkręca się do końca a tu już napisy końcowe. Faktycznie wyszło słabo, ale ma potencjał - można dorzucić z jakieś dwie, trzy scenki i może widz nie będzie mieć wrażenia, że historia jest przedstawiona po łebkach, co by tylko osiągnąć efekt który widzieliśmy na końcu.