Widziałam go już wiele razy i zawsze się wzruszam. Jak łatwo się podobać, gdy jest się młodym,
pięknym, zgrabnym, atrakcyjnym itp..., a czy ci zwykli ludzie, ani piękni, ani genialni, nie pragną
miłości? Czy nie mają marzeń? Czy nie pragną zwykłego rodzinnego życia, żony,męża, dzieci i
radości na co dzień? Wspaniały film! Szczerze polecam.