To jeden z najbadziej surrealistycznych obrazów, jakie widziałem. Widać, że autorzy dużą wagę przykładali do gry świateł, kolorów. Klimat jest aż nadto odczuwalny, ciężki, mroczny, żeby nie powiedzieć przytłaczający. Przyznam szczerze, że trochę trudno było się w tym wszystki mówiąc kolokwialnie ,, połapać''. Film z całą pewnością nie jest tuzinkowy, i nie dla każdego. Jest raczej adresowany do osób o odpowiednio wysublimowanych gustach. Ja mam do niego mieszane uczucia.