Massacre
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
Lucio Fulci przedstawia… Udany włoski slasher nakręcony w duchu klasycznych gialli z zaskakującym finałem. Ekipa filmowa kręci horror „Dirty Blood”. Reżyser sprowadza na plan medium, by zorganizować seans spirytystyczny. Oczywiście nie obędzie się bez komplikacji. W hotelu, w którym wszyscy nocują dochodzi do brutalnych morderstw. Na tropie seryjnego psychopaty młody policjant…
Znajdzie się i trochę dobroci dla koneserów sleaze’u - mamy gołe pupy, obnażanie się w oknie, odważną scenę w samochodzie z miętoszeniem piersi. Eksploatujemy wątek gej/les i przebieranki drag queen. Film nakręcił Bianchi pod okiem Fulciego, a na klawiszach skocznie przygrywa Ceccarelli. Uwielbiam takie syntezatorowe motywy. Swoją drogą większość ówczesnych włoskich produkcji oprawiał swą muzyką Cordio, który wypada przy Ceccarellim bardzo słabo. Biorąc pod uwagę rok produkcji, to był to okres upadku włoskich giallo i horroru ogółem. Mimo wszystko ogląda się całkiem nieźle, a początkowa scena z mocnym gore zapada w pamięć. Morderstwa są brutalne i konkretne. Polecam wszystkim fanom slasherów.
Pierwszy seans w październiku 2003 roku, dzisiaj odświeżyłem po latach. Seria krwawych morderstw ma miejsce w trakcie kręcenia włoskiego horroru 'Dirty Blood'. Niektóre sceny gore z "Massacre" zostały później użyte przez Lucio Fulciego w autobiograficznym "Cat in the Brain" (1990). "Masakra" to późne giallo ze sporą dawką nagości i gore. Morderstwa są dokonywane przy użyciu toporka (ucięcie dłoni i dekapitacja prostytutki na początku filmu), wielkiego noża, kolca i haka. Scena erotyczna w samochodzie skojarzyła mi się nieco z filmami erotycznymi Tinto Brassa. A potem dochodzi do zadźgania grubego klienta i prostytutki sporym nożem - tutaj z kolei miałem skojarzenie ze sceną mordu w mrocznym giallo "The Killer Is Still Among Us" (1986) Camillo Teti'ego. Owszem, film jest przepełniony sprzeczkami postaci, ale sporo morderstw i golizny wynagradza co bardziej monotonne sceny. Ostatnio odświeżałem też "The Murder Secret" (1988) Mario Bianchi'ego z dekapitacją dzieciaka piłą mechaniczną i "Massacre" reprezentuje podobny poziom wykonawczy. Oba te filmy da się obejrzeć bezboleśnie, choć to w rzeczy samej schyłek włoskiego kina grozy/giallo...
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
