1 część trylogi jest arcydziełem dla niemal każdego widza, ostatnia tylko dla fanów seri a 2 część... oczywiscie dla tych drugich i dla każdego uwielbiającego efektowne filmy akcji i s-f. ja wlasnie sie do nich zaliczam. chociaż emocje już lekko opadły od dnia premiery to i tak nadal mam w pamięci niesamowite uczucie towarzyszące pierwszemu seansowi reaktywacji. gdybym teraz oglądał to tylko 8/10, wtedy 10/10 a więc daje 9/10. Rewelacja ale nie arcydzieło