Co miał Architekt z tego , że pozwolił maszynom na wykorzystywanie ludzi?
Co miałby z tego gdyby im nie pozwolił?
Moim zdaniem zrobił to bezinteresowanie.
To, że był programem nie oznacza że był po czyjejkolwiek stronie konfliktu...
Ingerował jedynie w sytujacjach zagrażających działaniu matrixa (wolna wola ludzi, której nie rozumiał i bał się).
Był programem stworzonym przez maszyny i stał po stronie maszyn, to chyba oczywiste :)
Był programem w tym celu stworzonym. Tak jak Wyrocznia nic nie miała w pomaganiu ludziom, też została w tym celu stworzona.
Wyrocznia nie zostałą stworzona do pomagania ludziom, celem jej powstania były badania i przywidywania ich zchowań.