Jak wiele osób które wypowiadały się wcześniej też nie jestem wielką fanką kina familijnego, ale uważam że Matylda to przyjemny i uroczy film w sam raz na leniwe popołudnie. Traktuję ją jako dobre wspomnienie ze szczenięcych lat :) I uważam też że film jest jedną z wierniejszych ekranizacji książki spośród tych które widziałam.