Scena z atakiem rekina na samolot-czysty geniusz. 10/10 dla tego filmu
Nie wiem czy scena z samolotem czy mostem w SF lepsza. Naprawdę, mega hahahaha
Ale akurat Lorenzo Lamas był śmieszny :P Aż mi się Renegat przypomniał :D
no nie wiem... wszyscy "aktorzy" ten sam poziom reprezentowali. Ośmiornica najwyborniej grała :P
http://www.youtube.com/watch?v=I16_8l0yS-g
lepsza scena to ta gdy rekin unikał strzałów :) mega.. ubaw :)