w roli Snake'a? To byłby chyba optymalny wybór. Idealny do ról właśnie takich 'badassów' i do tego podobny do gł. bohatera.
Myślę, że jako młody Solid Snake mogł by przypasować. Fajnie by było jakby odtwórca roli Snake'a był fanem gry oraz postaci.
Jeśli wymogiem reżysera będzie zapoznanie się z serią, to ciężko sobie wyobrazić, żeby po jej "lekturze" nie został fanem postaci.
Z badassem się zgodzę, ale z jego podobieństwem do Solid Snake'a już nie. Dla mnie lepszymi kandydatami są
Hugh Jackman
Karl Urban
Richard Armitage
Anson Mount
Jeśli Snake w tym filmie ma być starszy czyli po 50 to najlepszy będzie Kurt Russell a jeśli młody to Vigo Mortensen
tylko ze zanim to nakręca to jeden będzie przed 70 a drugi po 60. Moim marzeniem jest w roli Snake a jest Tom Hardy
Dziwie się że nikt z was nie wpadł na pomysł aby Snake'a zagrał nie kto inny jak David Hayter :) W wielu zdjęciach pasuje i budową ciała i z twarzy no i pozostaje oryginalny głos :) Ale Hugh Jackman też byłby świetny.
moja propozycja:
Christian Bale - Solid Snake
Kurt Russell - Big Boss
Gary Oldman - Revolver Ocelot
Richard Crenna - Roy Campbell
Keri Russell - Meryl Silverburgh
Myślę, że najlepiej pasuje ze wszystkich propozycji. Głosu Haytera nie da się podrobić no ale cóż, nie można mieć wszystkiego. Swoją drogą, to nie sądzę, że ten film sobie poradzi jako film, bardziej jako serial. W przeciwnym wypadku dostaniemy ciągnącą się, 3-godzinną epopeję pokroju The Dark Knight Returns, która w pewnym momencie będzie zwyczajnie męczyła. Już nawet nie mówię o sequelach, czwórka to by musiała być podzielona nie na dwie, a na dziesięć części
Zalezy od której czesci gry zaczna najlepiej by bylo od operacji snake eater wtedy big boss byl mlodszy
Wiem jak każdy fan serii że głosu Snake'a nikt nie podrobi(Chrześcijanin Bale niech nawet nie próbuje) ale szczerze watipę żeby twórcy filmu podjęli takie ryzyko