Pamiętacie film Ucieczka z Nowego Yorku, dla mnie najlepszym Snakem był by Kurt Russell, bezapelacyjnie wtedy przemawiał za niego wygląd i bujna czupryna oraz ta opaska na oku i muskularna budowa ciała, ahh wspomnienia tamtych lat, kinematografii i gier wracają, aż się łezka w oku kręci.