Taka włoska komedyjka. Trzech panów "po przejściach" przenosi się w czasie o 30 lat wstecz, z czego wynikają różne zabawne historie.
Mamy i watek gangsterski, i wątek przygodowy, są strzelaniny, są laski w czerwonych seksownych strojach i biustem na wierzchu, duże pieniądze, pościgi, ucieczki, mamy i piłkę nożną, i przewidywanie przyszłości. Są narkotyki, zazdrosny bandzior, okupy, napady na bank, skarby i oczywiście włoska kawa.
Całość jednak jest robiona sztampowo. Żarty kręcą się wokół braku zrozumienia w roku 1982 takich pojęć jak "przelew elektroniczny", "e-papieros" czy "smartfon". Fabuła trąci absurdem i niesamowitymi zbiegami okoliczności.
Nie jest źle - można się rozerwać, parę razy uśmiechnąć itd., ale nie jest to komedia na której zrywasz boki i rekomendujesz znajomym. Ot, zwykła lekka, niezobowiązująca komedyjka oglądana na Polonia1 w sobotę o 13.25.