Przejrzałem profile wszystkich aktorów, i co ciekawe, ani jednego i ani jednej z nich jeszcze nie widziałem na dużym ekranie. Jest ogień! Oto Polska właśnie... zachwyca mnie w produkcji, że jest uszyta na miarę, oraz, że twórcy nie zaoferowali nam przewidywalnego polskiego szablonu w postaci bajeranckiej groteski zakończonej wystrzałem, rodem z Zemsty. Mamy za to ciekawie rozwijającą się historię dwóch małżeństw funkcjonujących na dwóch biegunach polskiej klasy średniej, mianowicie progresywnym i konserwatywnym. Jakie to nasze! Do tego ogromna autonomia, którą otrzymali aktorzy, by wlać nieco duszy w swoje postaci. Nie powiem, ale obydwie pary przywodziły mi na myśl takie pary, które sam znam. Każdy gra przekonująco, i ten film szczególnie zyskuje dzięki doświadczeniu aktorów. Na plus operowanie kamerą oraz światło. Bardzo podobały mi się ujęcia łóżka zza okna z sową, kompaktowo i uroczo zaaranżowana przestrzeń. W ogóle agroturystyka, to wdzięczny a niewyeksplorowany temat. Film, realizacja, montaż, tak holistycznie patrząc musiał być wykonany zwinnie. Obraz trzymał mnie i nie pozwalał przełączyć. Bardzo dobrze, że trafił na antenę Canal+. Mimo, że pora była już bardzo późna, to coś mnie do tego filmu przyciągnęło, jak magnes. Będę chciał obejrzeć ponownie niebawem. Takiego kina szukałem. Pozdr. i Polecam :)