PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=538}

Między piekłem a niebem

What Dreams May Come
7,6 101 301
ocen
7,6 10 1 101301
6,1 12
ocen krytyków
Między piekłem a niebem
powrót do forum filmu Między piekłem a niebem

Jest OK ale .....

ocenił(a) film na 6

Film jest naprawdę ciepłym dla oka obrazem i jak większość tutaj mówi - ma niesamowicie ciekawe efekty specjalne - z czym się zgodzę ale.... W trakcie seansu zdarzyło mi się odwrócic głowę aby pod nosem powiedziec: " ja pie*****" Dlaczego? Dlatego, że momentami było to wszystko tak typowe, przewidywalne i na siłę( oczywiscie to tylko dla mnie). Padło w filmie takie zdanie : "Cała rodzina zginęła w wypadku samochodowym... Aż chce się kupić rower." < w sumie smieszne przez chwile , a w sumie litości! Ale takich kwiatkow moze jeszcze ze 2 było. Albo motyw z jak Ojciec z synem są na łodzi a z morza stado rąk łapie tej łodzi - to juz było. Pewnie chodzi mi o to ze trochę nie kupuje tej formy i może to wynika z moich juz ukierunkowanych typów/gatunkow filmowych lub po prostu nie mogę strawic jak Robin Williams ma wiecznie tą samą usmiechniętą gębę. Coś mi tu nie leży, choc film miał potencjał to gdzieś go po drodze zagubił.

protepana

Mam podobnie. Niby wszystko fajnie, wszyscy zachwalają, genialna scenografia i w ogóle ... ale jakoś po prostu nie zrobił na mnie wrażenia. Zwykle łatwo wzruszam się na filmach, tym razem po zakończeniu pomyślałam - i co, to już? Zgadzam się z ogólnym przekazem filmu, ale niektóre sceny i wątki były dla mnie trochę ... no nie wiem oklepane? banalne? przesłodzone? nierealne? (nawet pomimo tego, że to film fantasy) No i przede wszystkim bardzo przewidywalne.
Trudno mi nawet ocenić ten film, bo zły nie był, ale po prostu mnie nie zachwycił. Zresztą podobne odczucia miałam po "The Lovely Bones"

użytkownik usunięty
wild flame

"no nie wiem oklepane? banalne?"

Oklepane?? A widziałes z którego roku ten film?? Oklepane to może być w naszych czasach...ale nie koniecznie w roku w którym wyszło do kin.

"Nierealne"

To już zależy od Ciebię, jak pojmujsz życie po śmierci...i czy w ogóle je pojmujesz/wieżysz.

ocenił(a) film na 6

Ale papka ble ble ble. Błagam nie rob nic na siłe.

protepana

Całkowicie się zgadzam, jedyne co było fajne to efekty specjalne i scenografia, a ogólnie to myślałem że zasnę.

ocenił(a) film na 8
protepana

Bo taki film, trochę na wieczór do poduszki.

ocenił(a) film na 9
Bodzepor

Oglądałam ten film w pociągu, prze dwie godziny ryczałam jak głupia, a ludzie patrzyli się na mnie jak na idiotkę. "What dreams may come" to cudowna opowieść o prawdziwej miłości, Nie tej obrazkowej z głupich komedii romantycznych, lecz tej wiecznej, nie przemijalnej.

ocenił(a) film na 10
protepana

Oh jasne, że było. Ale dla mnie właśnie cudowne jest to, że krainy, które tutaj nazywane są niebem i piekłem, tak dużo mają chociażby z mitologią grecką. Brama piekieł, czy właśnie te głowy na trakcie - nawiązanie do Dantego moim zdaniem, podróż przez rzekę i te wystające ręce - od razu zobaczyłam scenę z "Herkulesa", prawie identyczna. Cerber, latające i krzyczące kobiety wyglądające niczym harpie.
Opowieść jest typowa, bo i w temacie miłości niewiele można właściwie więcej powiedzieć. Jest miłość i chodzi o to, żeby trwała. Za to piękne są jej przykłady, takie cudownie życiowe, zwyczajne, realne. Nie miłość bajkowa, tylko ta, która po prostu trwa.
A w dodatku piękna, piękna sceneria. To, co jest tu typowe, dla mnie jest odwołaniem do klasyki i ukazaniem jej w odrobinę innym kontekście, co jest dla mnie jedynie zaletą. Stanowczo mi się podoba ; )

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones