Film dla półidiotów, niestety. Człowiek o przeciętnej inteligencji nie uniesie beznadziejności tego szajsu. Panie Baka, aż tak dobrze płacą, że zniżył się pan tu zagrać. Osobiście na pana miejscu wolałabym reklamować podpaki lub klape od toalety niż zagrać w takim czymś. Pozostali aktorzy to niższa półka, nadają się do takich beznadziejnych filmów. Muszę dodać, że głównego bohatera mylnie poprzez to, że prywatnie jest mężem świetnej aktorki jakoś pidświadomie miałam za nie super, ale aktora na poziomie, jakże ta produkcja otworzyła mi oczy. Jeśli Banasiuka żona jest aktorką, którą jak na Polskę za jej kilka genialnych ról oceniam na 10/10, to jego na 2/10. Nie sięga żonie do pięt. Co nie znaczy, że jest złym mężem. Wygląda mi na porządnego faceta, jest przystojny i zadbany.