ojej, dziwią mnie tak niskie oceny w głosowaniu. przecież film jest rewelacyjny. genialnie przetworzony motyw "śmierci w Wenecji". i ta ironia - a w przypadku Pristleya autoironia, o jaką raczej bym go nie podejrzewała. no bo Hurt to po prostu klasa....
Skusiło mnie odniesienie do "Śmierci w Wenecji" w opisie filmu, i rzeczywiście, jest coś z tamtej historii, bardziej współczesnie i lżej, nawet zabawnie momentami, kiedy starzejący się pisarz zaczyna doszukiwać się piękna "tam, gdzie nikt by się go nie spodziewał", czyli w filmach typu "napalone małolaty" II. Film...
Ten interesujący i wnikliwy film pokazuje jak zaskakujące są dziwne koleje naszego losu, który szykuje nam wiele nieoczekiwanych wydarzeń oraz poznanie przypadkowo napotkanych ludzi, którzy całkowicie odmienią nasze życie. Mówi także o tym, że warto jest realizować swoje pragnienia, nawet te najbardziej absurdalne i...
więcej