PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=442563}

Miłość i inne komplikacje

Love and Other Impossible Pursuits
6,7 12 902
oceny
6,7 10 1 12902
Miłość i inne komplikacje
powrót do forum filmu Miłość i inne komplikacje

Co się dzieje po chwilach ognistego seksu, kiedy związek musi przetrwać? Ano zaczynają pojawiać się nieporozumienia, roszczenia i zwykłe życiowe komplikacje. Oczywiście, trzeba rozmawiać, ale nie zawsze dwie osoby w tym samym czasie są chętne mówić.
Film momentami bywa męczący, ale nie na tyle, żeby nie dało się przebrnąć.
Jeśli jesteś nastolatkiem i zabierasz się do oglądania...odpuść sobie na kilka lat. Więcej przeżyjesz, będziesz bogatszy o doświadczenia, nieporozumienia i problemy...więcej zrozumiesz i nie stwierdzisz, że wieje nudą :)

ADEMIDA

Nikogo,kto był w związku,ten film nie powinien przekonać. Za bardzo uładzony i cukierkowaty. Pasierb, który lubi macochę... No cóż, może i tak, ale ja znam prawdziwą sytuację,kiedy takie dziecko nienawidziło macochę i intrygowało dotąd, aż ją rozwiodło ze swoim ojcem. Myślę, że taka sytuacja byłaby ciekawsza do pokazania w filmie. 4/10

ocenił(a) film na 7
Franio

Na moje oko relacje pasierb + macocha wcale nie są ugładzone, cukierkowe, czy proste. Myślę, że gdyby jeszcze bardziej zaognić ten wątek, z filmu wyszłoby masło maślane - i tak mamy do czynienia z kilkoma konfliktami.
Ponad to, nie każde dziecko wchodzące w układ rodzic + nowy rodzic stwarza problemy, więc czy taki układ rzeczywiście nie przekonuje?

ADEMIDA

Możesz przecież mieć swoje zdanie, ale sama widzisz że konflikty w tym filmie były takimi sobie drobnymi pół-konfliktami. I tak wyszło masło maślane. Film powinien mieć coś do powiedzenia- w tym filmie tego zabrakło.

ocenił(a) film na 5
Franio

Will i tak miał dość dobry kontakt ze swoją macochą. Na pewno nie była to dla niego komfortowa sytuacja zważając na fakt że miał 3 kobiety w swoim życiu, 2 mężczyzn, zmarłą siostrę oraz nowego braciszka. Trochę duży bagaż jak na 8 latka, ale na tym akurat specjalnie się nie skupiają w filmie.

ADEMIDA

Moim zdaniem film bardzo dobrze oddaje to co dzieje się w małżeństwie/ związku/ miłości po stracie dziecka.
Niech to dziecko ma pięć miesięcy, dwa dni a nawet osiem lat. Zawsze działa tak samo.
Pojawia się kryzys do którego rozwiązania trzeba dorosnąć - nawet jeśli jest się już dorosłym....

To niewyobrażalna tragedia. I szczerze mówiąc popłakałam się na tym filmie. Bo choć jak autorka tematu wspomniała : film bywa momentami dłużący się i nudnawy...to jednak ma w sobie coś co łapie za serce , a g głowie pojawia się myśl co ja bym zrobiła na miejscu głównej bohaterki ?!

P.S nie każdy pasierb MUSI nienawidzić macochy.

ocenił(a) film na 7
Cpt_Pchelka

I tutaj zgadzam się w 100%

ocenił(a) film na 8
Cpt_Pchelka

Zgadzam się

ocenił(a) film na 7
ADEMIDA

Nie uważam, by film miał nużące momenty. Ja się nie nudziłam, mimo że nie przepadam za filmami obyczajowymi/dramatami.
Ten był taki... prawdziwy, naturalny, bez żadnego zbędnego patosu. Nawet Portman wyglądała w nim naturalnie, z tymi trochę potarganymi, kręconymi włosami.
Jeśli chodzi o związek - uważam że w Jackowi i Emilii potrzebna była przerwa, musieli na chwilę wydostać się z tego "rollercoastera", by odsapnąć, zrozumieć swoje uczucia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones