Ruscy (jak my po 90 roku) fascynują się przemianami gospodarczymi, przemocą, przestępczością, nowobogactwem. Ich filmy to w większości biznesmeni, kałachy, dresy i mercedesy. Ten niby też taki jest, ale wśród klasycznych elementów ruskiego kina o gangsterach i biznesmenach jest naprawdę ciekawy pomysł na opowiedzenie historii. Wśród gatunku tego rodzaju filmów - prawdziwa perełka. Choć kino Tarkowskiego to nie jest :)
dobre, przyjemne kino. świetny pomysł podwójnie opowiedzianej historii z różnych punktów siedzenia no i przegodny motyw z kozakiem na taśmę , samej mi się tak zdarzyło, w dream works takich rzeczy się nie uświadczy
Ten film został nakręcony na podstawie książki napisanej przez żonę rosyjskiego oligarchy, który został zamordowany. Zona została bez grosza przy duszy oddając wszystko co miała w zastaw długów męża i żeby się utrzymać zaczęła pisać książki o swoim życiu.
Film świetny, książka zdecydowanie lepsza.