Film jest brutalny i pełen emocji, lecz nie ma tu amerkanskiej papki i hollywódzkich efektów bo nie o to chodzilo reżyserowi. Świetnie oddaje klimat i układy małego miasteczka i rodzących się gangów w póznym PRlu i okresie transformacji. Aktorstwo, dialogi, muzyka i miejsca w pełni odzwierciedlają szarą rzewczywistość w jakiej rodziły się zorganizowane grupy przestępcze w tamtym okresie i profesjonalnie dopełniają obrazu. Film nie jest skierowany do szerokiej publiczności, więc nie dziwią mine niektóre narzekania, bo po prostu trzeba mieć trochę pojęcia i wyobrazni by elementy pokazane w filmie ulożyć w całość. Dla zainteresowanych gangsterską tematyką film będzie z pewnością rewelacją. Emocje podczas oglądania podobne jak przy "Wściekłych psach" tarantino, i najlepiej ogląda sie pózną porą!
Film naprawdę fajnie zrobiony, eks-kandydat na kolejny kultowy polski obraz, bo jeśli coś mnie nie ominęło, to takim się nie stał... może to i z drugiej strony dobrze, bo jest naprawdę brutalny i małoletni nie powinnini go oglądać. Jest akcja, logiczna fabuła, a nawet trochę psychologii, studium charakteru gangstera jest może trochę płytko przedstawione, ale intensywnie. Fajny (jeśli można w ogóle nazwać taki film fajnym), budzący emocje obraz, polecam (dorosłym).
BTW, kto to jest "pokornowiec" ?
"Pokornowiec", to współczesny fan muzyki rockowej, który nie słyszał nigdy o zespole Korn.