PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7706}
6,1 9 820
ocen
6,1 10 1 9820
5,2 4
oceny krytyków
Miasto prywatne
powrót do forum filmu Miasto prywatne

trafnie oddany brudny, ciężki klimat lat 90. Słabą stroną filmu jest scenariusz i jakaś niedopowiedziana fabuła, poza tym druga część jest dziwnie skonstruowana pod względem czasowym - istotne i decydujące momenty filmu dzieją się nadzwyczaj szybko, zaś właściwe zakończenie jest nadmierne rozciągnięte w czasie. Bardzo dobrze dobrani aktorzy; Baka i Zbrojewicz po prostu pasują do takich ról, a Kozłowski zagrał chyba najlepiej z całej obsady i to on jest gwiazdą tego filmu. Postać grana przez Lindę mocno schematyczna i przerysowana, ale chyba takie było zamierzenie twórcy, w związku z czym trzeba przyznać, że Linda również dobrze wypadł. Miałem zamiar dać 5/10, bo to taki tani dramat sensacyjny do obejrzenia zarówno bez zachwytu, jak i bez uczucia zażenowania, ale podnoszę ocenę o 1 z powodu sceny gdy Kozłowski siedzi na masce samochodu i wyzywa swoich kolegów jak również ze względu na jedną z początkowych scen w restauracji.

ocenił(a) film na 9
guliver_filmweb

Do dnia dzisiejszego nie miałem pojęcia o istnieniu tego filmu, Trafiłem na niego całkowicie przypadkiem i to jest w tym najlepsze. Dla mnie film rewelacyjny bo kocham kino lat 90, polskie jak i zagraniczne. Lata w których powstawały chyba najlepsze polskie filmy, bo te obecne nie bardzo mnie przekonują. A co do filmu czołówka polskich aktorów, polskie gangsterskie kino, niesamowity klimat lat 90 które jak już wspominałem ubóstwiam. Dla mnie taki powrót do młodszych lat i wspomnień. Nie każdemu musi się podobać i nie każdy musi zgadzać się z moją lekko zawyżoną oceną, ale każdy ma swoje zdanie i gust.

użytkownik usunięty
guliver_filmweb

Powiem tak. Film na telewizyjny za długi na filmowy za krótki i jakościowo tak samo jak na telewizyjną, wideo produkcję za dobrzi aktorzy (ale widac starania jakie były kiedyś, a teraz bywają). Film mocno średni, czasami słaby, dobrze kolega na górze mówi mocno kiczowaty, początek filmu dobrze się ogląda dzięki wspaniałemu Bogusławowi Lindzie i Maciejowi Kozłowskiemu, piosenkom i szybkiemu montażowi. Całośc mało porywa, film gorzki, przeklęństw za dużo i dialogi słabe. Wspaniały epizod z Piotrem Gąsowskim, Mariuszem Jakusem. Aktorzy drugoplanowi tacy jak Mirosław Baka, Dariusz Gniatowski, Krzysztof Zaleski i Mirosław Zbrojewicz super. Muzyka Marcina Krzyżanowskiego rewelacyjna. Szkoda, że Maciej Kozłowski i Jacek Skalski odeszli, a Bogusław Linda, Dariusz Gniatowski i Mirosław Baka mało grają.

ocenił(a) film na 6
guliver_filmweb

Co do Baki to jego występ trochę trudno nazwać rolą, bo jeśli się nie mylę to wypowiedział on dosłownie trzy krótkie kwestie: "Smacznego", "Ja chciałem tylko powiedzieć" i "Jezu", aczkolwiek jego filmowy image - ciemnozielona kurtka i nieodłączne dwie kulki na sznurku, zapada w pamięć.

guliver_filmweb

Film jako taki nie jest zły. Ale to przykład kina lat 90tych które raczej nie przejdzie do klasyki jak powstałe w podobnym czasie (tj. 1 połowa lat 90tych),Psy - Psy 2 Ostatnia Krew, Gnoje, Prowokator, Gry Uliczne. Problemem jest słaby warsztat. Aktorzy super, ale co z tego, jak prócz Kozłowskiego reszta bawiła się w jakiś amatorski teatrzyk, a nie film. Muzyka, praca kamery - słabiutko. Scenariusz pewne motywy rozciągnięte, pewne niedociagniete. Film powinien zrobić Pasikowski - zarówno reżyserię jak i poprawki w scenariuszu. Linda - aktor w tym czasie na wyżynach geniuszu, zagrał niesamowicie pozersko. Może była taka wizja reżysera, ale wyszło cos niesamowicie nienaturalnego. Baka i Zdrojewski grali jak pajace - scena z otwarciem sejfu z dolarami mnie zażenowała. Kino lat 90tych to kopalnia dobrych filmów, ale też mnóstwo kiczu. Miasto Prywatne zaliczam do tej drugiej grupy.

Ps. po 2001 też powstało sporo dobrych filmów, zwłaszcza ostatnimi laty - cały Smażowski, Obława, Skrzydlate Świnie..

użytkownik usunięty
aliveinchains

Nie było, aż tak źle. ,,Miasto prywatne'' było kiczowate, ale bez przesady. Moim zdaniem Krzysztof Zaleski, Dariusz Gnatowski, Krzysztof Kierszniowski i Bogusław Linda w filmie zagrali bardzo dobrze. To prawda Maciej Kozłowski zagrał najlepiej, ale Jacek Skalski dopiero zaczynał nabierać doświadczenia jako reżyser (miał za sobą dopiero tylko debiut ,,Chce mi się wyć'' z 1989 roku). ,,Miasto prywatne'' - nie wiem czy Pasikowski nakręciłby lepiej, trudno, powiedzieć. Film musiałby mieć lepszy scenariusz.

Kozłowski i Gnatowski zagrali najlepiej to fakt:) "Żeby się zabawić trzeba kogoś zabić"..
-Jak leci?
- jak dziwce w deszcz

- ej uważaj, bo cię ołowiem przeczeszę...

- nie spytasz się gdzie idę?
- gdzie idziesz?
- a ch*j cię to obchodzi..

dialogi jakich by się Pasikowski nie powstydził. Cóż z tego film jest dla mnie średni z uwagi na braki w scenariuszu, grę i warsztat


użytkownik usunięty
aliveinchains

Tak, zgadzam się w zupełności. To prawda. Film mimo wszystko w porównaniu z niektórymi dzisiejszymi produkcjami jak jakieś słabiutkie komedie romantyczne czy filmy offowe, które także nie da się obejrzeć nie mówię o takich jak ,,Oda do radości'', jest i tak lepszy. Film na tamte czasy był słaby, ale z uwagi na te niektóre sceny, dobrą grę Kozłowskiego, Gnatowskiego i z sympatii do Lindy ogląda się bardzo dobrze. Gdyby z filmu zrobić produkcję nieco dłuższą, bo film liczył jedynie 79 min. - na przykład 90 min. i w filmie zagrałoby kilku jeszcze lepszych aktorów takich jak Jan Nowicki, Krzysztof Majchrzak czy Jan Englert to byłoby lepiej. Maria Gładkowska była ok, ale może na tamte czasy Maria Pakulnis lub Adrianna Biedrzyńska także stworzyłby rolę bardziej przyciągającą. Film musiałby mieć jak Wspomniałeś lepszy zdecydowanie scenariusz, jeszcze lepiej dopracowane dialogi, lepszą grę aktorską, lepsze zdjęcia i scenografię. Muzyka Marcina Krzyżanowskiego uważam, że była dobra.

użytkownik usunięty

Aha podobne odczucia miałem przy oglądaniu filmu w reżyserii Łukasza Wylężałka ,,Balanga''. Film mi się bardzo podobał, bo grał tam zespół T. Love, zagrali w filmie tacy aktorzy jak Marcin Troński, Zofia Merle, Stanisława Celińska, Tadeusz Szymków, Joanna Żółkowska, Piotr Cyrwus, Joanna Trzepiecińska, Krzysztof Globisz, Maciej Kozłowski i Cezary Pazura. Film miał dobrą obsadę, gorzej z dialogami, scenariuszem. Aktorzy dawali z siebie wszystko, ale wszystko trzeba byłoby lepiej dopracować.
Jeszcze podobne filmy to ,,Zakład'' w reżyserii Teresy Kotlarczyk (jej debiut) z 1991 roku. W filmie zagrali dobrze Mariusz Bonaszewski i Robert Gonera. Film miał w obsadzie wyróżniającego się Pawła Królikowskiego i świetnego Jana Peszka. Film jednak nie był tak świetny, ale miał wspaniały klimat, atmosferę. Także scenariusz, zdjęcia słabe, montaż i dźwięk.
Z takich filmów to jeszcze moim zdaniem ,,Nocne grafitti'' i ,,Gnoje''.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones