To znaczy, że powinno się kręcić tylko filmy "poprawne"? Jasne, że dres jest obciachowy, ale takie były czasy. Przemocy wiele, ale tak było. Tak powstawał polski kapitalizm. Jakby wszyscy myśleli w ten sposób co ty, to umarłbym z nudów na tym padole łez.

Może się podobać, jak dla mnie film niesamowity, z ogromnym przesłaniem. Super aktorzy, piękna rola śp. Macieja Kozłowskiego.
Polska to niestety kraj skorumpowany i większość spraw nawet w dzisiejszych czasach przybiera podobny przebieg.
Dres jak dres myślisz że twój za 20 lat nie będzie śmieszny:P

Z tym dresem to nie chodzi że jasnoniebieski (takie w latach 80, 90 był modne) tylko że nosił kowbojki do niego :)
Moim zdaniem ten film jest taki jaki miał być (choc prawdopodobnie dużo wycięto z oczywistych względów).
Sadystyczni bohaterowie, do których nie czuje się sympatii, okazują się wyznawać pewne wartości (miłość, przyjaźń pomimo rywalizacji). Nie rozumiem zakończenia jednak.

Mi się zakończenie też nie podoba

"Z tym dresem to nie chodzi że jasnoniebieski (takie w latach 80, 90 był modne) tylko że nosił kowbojki do niego :)"
----------------------

Jakoś pamiętam tylko adidasy. W której scenie on tam miał kowbojki?

Zobacz na cały film na youtube, wybierz 1:04:37 i jest przybliżenie na buty... w pierwszej chwili przypominają kierpce ale myślę że to dwukolorowe kowbojki :)

"Nie wiem jak taki film może się podobać. Bezsensowna, niepohamowana przemoc, brak
jakichkolwiek organów ścigania, sadyzm, bujanie się po mieście tylko po to by wymuszać, pić i
bić. Nietykalne chamy i wieśniaki.
Dres Lindy - obciach niesamowity. Patrząc na to przypomniała mi się młodzież z blokowiska która
kilkanaście lat temu gościła w moim getcie."
------------------------

No właśnie, zamiast filmu krytykujesz rzeczywistość, z którą jak piszesz sam miałeś styczność. Nie uważasz, że trochę bez sensu byłoby udawanie, że takich chwastów, odhumanizowanych społecznych mętów nie ma?

Moim zdaniem, ten film spełnił swoje zadanie. Ukazać ludzi do cna zepsutych, złych, bez żadnych zasad - jeden na drugiego czyha by go załatwić i przejąć interesy. Jednak z tej brudnej warstwy wyłania się drugie dno - ludzie znający się od dzieciństwa, kumple, którzy pomimo rywalizacji czują do siebie przyjaźń, sentyment. Zakończenie jest jednak wyraźnie nieprzemyślane, choć pozostawia efekt dzieła otwartego na własne interpretacje.

houk

Rzeczywistość?

Ten film jest totalnie przerysowany i sztuczny. Zgadzam się z autorem - to kicz i tandeta i bynajmniej z powodu dresu.

hehehe, no właśnie taka była rzeczywistość, i nic tam nie jest przerysowane

Do dziś nie rozumiem sceny z oślepieniem chłopca...?

Był świadkiem

Ciekawa logika...

jaka logika ? po prostu chłopak widział bandytów, to go oślepili

a kominiarki?

Jakie kominiarki ? Przecież goście nie byli w kominiarkach.

i tu tkwi problem

Jaki problem. Jakoś nie rozumiem o co chodzi ;p

idziesz na włam bez kominiarki i bez pończoch by ew. świadkowi wydłubać palcami oczy, tu tkwi problem

O losie, to nie mogłeś od razu napisać, że nie poszli w kominiarkach ?
Okej, pewnie, że tego nie zrobili, ale pewnie mieli to gdzieś.

jeśli mieli to gdzieś to w jakim celu oślepili chłopca?

Ehhhhh, gdzieś mieli zakładanie kominiarek, a zresztą nie wiem, chyba to nie jest aż tak istotne w tym filmie.

gdzieś mieli zakładanie kominiarek ale zadali sobie trud by oślepić świadka, polskie kino...

eeeeetam, czepiasz się nie wiadomo czego

logiki...

Kolego, to nie jest kwestia braku logiki w filmie. Jeśli już to goście nie myśleli logicznie, albo po prostu nie przykładali do tego wagi, ale tak właśnie było w tamtych czasach. Oczywiście w filmie amerykański nawet biedny niger lata w kominiarce albo w pończosze (chociaż widziałem tych parę "nielogicznych filmów", w których bandzior się nie ukrywał, a potem rozwalał łeb sprzedawcy na przykład), polskie kino zaś jest głupie. Chyba kolego naoglądałeś się za dużo "logicznych" filmów produkcji głównie amerykańskiej.

maskowano twarze już na dzikim zachodzie, to nic nowego...

Widocznie u nas nie. Kończę tę wymiane. Narka

"Widocznie u nas nie"

Psy, Kroll - nie ma do czego się przyczepić...

Aktorstwo tragedia. Film oparty na realiach tamtych czasów. Niezły.