6/10,niezły film opowiadający historię młodej emigrantki poszukującej lepszego jutra,lepszego życia,film smutny,przejmujący,momentami brutalny w swoim przekazie,do czego zdolna jest kobieta,aby zdobyć upragnione obywatelstwo,nawet do zawarcia fikcyjnego małżeństwa z mężczyzną,którego nie kocha,jednak jednego z nich pokochała i sprawy zaczynają się komplikować,niestety,przegrywa on walkę z nałogiem narkotykowym,umierając i pozostawiając ją samą w ciąży,jednak bohaterka nie poddaje się,zostaje dla niej ciąża,ma chwile zwątpienia i jej opiekun namawia ją na aborcję,sprawa jest niejasna,lekarz mówi,że nie jest w ciąży,jednak ona uparcie twierdzi,że jest,opiekun przez długi czas inkasuje za nią pieniądze,film bez rewelacji,można obejrzeć,jednak nie powala na kolana.