Według mnie właśnie końcówka wszystko zniszczyła... Lubię takie filmy. Ciekawa tematyka, prawdziwy, zrobiony bez jakichkolwiek ozdobników, jedynie z delikatną muzyką na końcu. Świetna rola Reniera. Wszystko super prócz wspomnianej końcówki, przy której twórców poniosła wyobraźnia...

Wczoraj ten film oglądałam z początku wydał się fajny a potem to mi się spać chciało wiadomo film ambitny ale na pewno go nie obejrzę jeszcze raz . Też się zgodzę, że w tym filmie coś zmarnowali mogli dalej coś wymyślić z tym narkomanem a nie go od razu uśmiercać. Żal gadać chyba tylko iść spać