to chyba bym ją tylko lała i patrzyła czy równo puchnie:-) Straszna niewdźwięcznica, ale za to dobrze zagrana, skoro wywołuje wśród widzów taką irytację. Do tego Joan Crawford, w dobrej roli, jest aż za dobra dla swojej córki. Warto zwrócić uwagę na drugoplanową rolę Idy-bardzo fajna scenka komediowa z księgowym. No i...

Ten film posiada wszystko, co dobry film mieć powinien: świetny scenariusz, reżyserię, aktorstwo, zdjęcia i muzykę. Fabuła wciąga, jej tempo jest odpowiednie, z ciekawością śledzi się losy Mildred i chce się poznać odpowiedź na pytanie, co skłoniło ją do tego, co zrobiła. Kreacje aktorskie bardzo dobre, szczególnie...

Zgodzę się z tym, że Mildred zbyt łatwo przeszła do porządku dziennego nad tragedią, jaka ją spotkała, a mianowicie śmierci swojej młodszej córeczki, słodkiej Kay. Ja nie mam zastrzeżeń do Joan, może ta aura Oscara na mnie tak podziałała. W każdym razie ciekawy był punkt wyjścia oraz interakcje między bohaterkami. Rola...

Jeden z lepszych filmów noir jakie widziałem. Scenariusz jest świetny. Retrospekcje
Mildred mają inny charakter niż reszta scen. To w nich właśnie zawarte są elementy
romansu i dramatu co w efekcie usypia naszą czujność... Polecam!

ten film oglądałem dawno temu przez totalny przypadek, może nie do końca podbił moje serce, ale obejrzałem do końca. a teraz hbo wyprodukowało serial z winslet w roli głównej, który ma być od 19 września. daję mu kredyt zaufania i czekam na pierwszy odcinek.

postacie są przekonywujące, zwłaszcza mildred i vedy (co za irytujące dziewczynisko..) joan rzeczywiście sie spisała i zasłuzyła na oscara :)

crawford zupelnie niepasuje do roli. nie zrobila tez nic aby postac mildred uwiarygodnic. nie wspomne ze fabula obejmujaca rodzinne interakcje jest naiwna do bolu, pozbawia mildred kompletnie wiarygodnosci. w dodatku crewford byla sztywna, damowata, bezuczuciowa, odlegla.
pare lat wczesniej stanwyck w stelli dallas...

Kupiłem w okazji za 15 zł. Kawał bardzo dobrego kina. Poproszę o więcej takich
nieplanowanych zakupów.

...taka prawda...i to nie jest Spoiler.

Film jest po prostu super... Moimi ulubionymi postaciami byli Wally Fay i Ida Corwin.
Film oceniam 10/10.

Mąż Mildred (Joan Crawford) zostaje zastrzelony w swej willi. W trakcie śledztwa poznajemy burzliwe koleje losu wdowy oraz wydarzenia, które doprowadziły do morderstwa...
Film Michaela Curtiza wpisuje się w nurt kina noir, jednak miejscami ciężko uwierzyć, iż oparty został na powieści Jamesa M. Caina, autora...

a no. Ta ostatnia to nie żona

nad tym filmem - ale, jak każdy film-noir, ma swój urok.