conga, bonga i cabasa są z banana, z ananasa".. film jak tekst tej piosenki "Tercetu", co ja spiewa Ferdek. Moze tragedii nie ma, kilka tekstow wlasnie Pana Andrzeja spowodowalo usmiech na mojej twarzy (min: gitara Marina) i jeszcze mi sie podobalo jak babcie koks wciagaja. Reszta juz byla nijaka nadrabianie seksualnoscia Pan Kulig i Konarowskiej. Mozna bylo o wiele wiecej 3/10