Ja rozumiem że to jest bajka i pewne rzeczy to zawieszenie niewiary ale w zasadzie w jaki sposób nie są w stanie się domyśleć kim naprawdę są pod maskami skoro widzą siebie nawzajem w życiu codziennym? Ja rozumiem jakby ich maski zakrywały całą twarz albo że nigdy wcześniej się nie znali przed byciem superbohaterami. Ale nie mogłem zrozumieć jaki sens miał wątek że jeden nie chce drugiej bo kocha się w osobie która swoją budową, wyglądem i sposobem bycia jest taka sama jak osoba z którą rozmawia.
W serialu te stroje mają magiczną moc, dzięki której nikt nie jest w stanie ich rozpoznać. Tu niestety nie bylo to wyjaśnione, przez co wyszło bez sensu.
Poza tym, że stroje mają magię, która chroni ich prawdziwe tożsamości, to w serialu zauważysz, gdy używają innych Miraculów i zmieniają się w innych superbohaterów, że na czas przemiany oni nie są do końca sobą. Są "natchnieni" przez tożsamość danego superbohatera, więc to nie jest tylko strój, ale też część osobowości.
Magia. Po prostu. Nie możesz rozpoznać kogoś, przez kwantowe Maskowanie. Robot w New York Special rozpoznał Marinette i Adriena, bo nie był człowiekiem. Tyle