PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1237}
7,6 166 701
ocen
7,6 10 1 166701
7,4 26
ocen krytyków
Misery
powrót do forum filmu Misery

Ja tam zupełnie nie rozumiem, czemu wszyscy tak się nim zachwycają. Ogólnie nie jestem
entuzjastką Kinga, ale były filmy na podstawie jego książek, które wydawały się znacznie lepsze.
Ten film był po prostu... No cóż, trochę nudnawy. Pomysł na historię ciekawy, bawił mnie bardzo
mocno szeryf z żoną, ale gdyby nie to, to pewnie bym zasnęła na nim (jak mój facet zresztą zrobił).
Nie oczekiwałam bóg wie jakiej akcji, ale mimo to film mnie zawiódł. Czuję, że zmarnowałam
wieczór.

użytkownik usunięty
maruta_hiro

Wiesz gusta są różne. Jedni słuchają muzyki klasycznej, a inni sepleniących dresiarzy (i na tej pierwszej np. zasypiają). O gustach się nie dyskutuje:)

Zdaje się, że próbowałeś zasugerować, że mój gust jest gorszy ze względu na to, że film mi się nie podobał. Cóż. Ciężko się z takimi osobami dyskutuje. Uważam tylko, że osoby, które nie mają dobrego zdania o filmie również mają prawo się wypowiedzieć bez zbędnej nagonki reszty. Tak jak powiedziałeś. Gusta są różne. Mnie się nie podobał.

użytkownik usunięty
maruta_hiro

Ja nie pisałem czyj jest lepszy, a jedynie podałem przykład, być może nieco uszczypliwie prowokujący:)
Jedyne co mogę dodać to to, że argument, iż "ktoś na filmie zasnął", obiektywnie nie należy do najmocniejszych. To tak trochę jakby napisać: "nie bo nie". Należałoby bardziej `zaatakować` fabułę, podać np. słabe elementy gry aktorskiej, scenariusza itp

Gusta są różne , to prawda, więc na pewno nie będę prowadził krucjaty.

Elementów gry aktorskiej akurat nie mogę przytoczyć, bo aktorzy spisali się akurat całkiem nie najgorzej. Może tyle, że zostały o tyle źle poprowadzone, że naprawdę było mi wszystko jedno, czy bohater przeżyje i zginie i nawet wolałabym, żeby zginął, bo wydarzyłoby się wtedy coś zaskakującego.
Chodzi mi raczej o mało wciągającą fabułę. Nie oczekiwałam oczywiście fajerwerków i bóg wie jakiej akcji, ale jeśli coś jest opisane mianem thrillera to spodziewam się emocji. Mnie film jakoś nie poruszył. I być może ma to związek ze wspomnianym Kingiem, którego fabuły wydają mi się zawsze mocno wydumane i przerysowane. Ale ponieważ omawiam film, a nie książkę to pojadę trochę po reżyserze. Sprawił, że fabuła płynie nieznośnie powoli, a nie napędza się sama. Żadnym zaskoczeń, żadnych emocji. Naprawdę nie potrafię zrozumieć, czym się tak wszyscy zachwycają. Oto moje rozwinięcie i wyjaśnienie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones