Bardzo w moim duchu! nie lubię ludzi, którzy nazywają się pechowcami, bo często jest tak, ze to SAMO przydaża się kilku osobom i tlyko persptkywa jak one to oceniają decyduje o tym, jak to wpłynia na ich emocje (pechwocy rozpaszirytacja, optymiści - co cie nie zabije, to wzmocni!)

Czyli można brać dzieciaki i samemu coś wynieść z seansu? Jak dla mnie bomba :) Usłyszałam reklamę w radiu i dzieciaki mi się rozochociły, bo niedawno widziały "Małą stopę" i zaraziły się tymi klimatami :)

Moim zdaniem ta bajka jest jeszcze lepsza od Małej Stopy :) na pewno jest w niej więcej ukrytego sensu :)

ogromnie mi się podobało :) ja z kolei nie przepadam za 'zimowymi' filmami, ale ten obejrzałam z przyjemnością.

Mnie to przeslanie bajki tez bardzo ujęło, podoba mi sie takie pozytywne podejscie i do tego zostalo umiejetnie przekazane dzieciom. Lubie bajki na których i ja sie nie nudze:)

Prosty środek przekazu, niby zabawna animacja, a jednak wartościowe przesłanie - właśnie takie rzeczy doceniam najbardziej, szczególnie jak mają oglądać to moje dzieci. Cieszę się, że to nie tylko czysta rozrywka, ale nauka przez zabawę.

Jedna zfajniejszych animacjo ostanich lat, naprawdę super ten prekaz z wioski tubylców o pechu i szęczściu