...o gustach się nie gada...ale musze powiedzieć jedną żecz...jest na filmweb wiele więcej gorszych tytułów z notą powyżej 7...i coś jest w tym że ludzie nie oceniają filmu tylko aktora w tym przypadku Cruisa...i szkoda ze ta cała scientologiczna otoczka trochę chamuję jego wizerunek jako aktora a przez to filmy są niżej oceniane nie tylko w Polsce...wracając na chwilę do całej seri to fajne jest to że każda częśc jest inna i znacznie różna...i choćby za to 7 dla MI ode mnie...pozdrawiam serdecznie ...:)
widzisz tak jest ponieważ wiekszośc z tutejszych internautów to dzieci, ja już przestałem sie sugerować ocenami z filmwebu i tym całym rankingiem.
Ja Toma nie lubię...jako aktora oczywiście.Dla mnie jest przereklamowany tak samo jak ten film. Za dużo było w nim,moim zdaniem, przesady. Momentami film jest irracjonalny wręcz.
Kiedyś pod filmem Jeździec bez głowy wyczytałem komentarz "Normalnie nie oglądam horrorów ale obejrzę dla Johnnego. " Ciekawe jednak ile procent takich ludzi wie gdzie zaczynał Depp i co zrobił z nim Krueger :D.
Ciekawe w ogóle ile z młodszego pokolenia by znało Johnny'm gdyby nie rola w "Piratach"?:D
Jeśli o mnie chodzi to wydaje mi się, że bardziej od Toma właśnie przereklamowany jest Depp. Uważam, że gdyby nie filmy Tima Bartona (w których ma za każdym razem inny wizerunek), to nie wnosiłby nic nowego do żadnego ze swoich filmów. Toma szanuję za aktorstwo. Nie ingeruję w jego życie, a tym bardziej poglądy religijne. Uważam, że aktorem do tego typu filmów jest idealnym.
Dokładnie, nie interesuje mnie jego życie prywatne i poglady religijne. Uważam iż Cruise za takie role jak : Wywiad z wampirem, Urodzony 4 lipca, Ludzie honoru, Vanilla Sky, Magnolia, Jerry Maguire, Ostatni samuraj czy Raport mniejszości, jest aktorem genialnym, tylko ludzie widza w nim scientologa a nie aktora co jest wielkim błędem. Nie uważam również że Depp to zły aktor, chociażby takie role jak w Blow czy Rozpustniku udowadniaja iż jest także aktorem wysokiej klasy, no trzeba przyznać że postać Jacka Sparrowa wykreował genialnie.
Magnolia:) w ogóle zapomniałem o tym filmie i faktycznie mistrzostwo Toma w tej roli:) Blow jeden z moich ulubionych filmów aczkolwiek sama rola nie wydaje mi się na tyle trudna do odegrania by jednak aktor światowej klasy nie zagrał jej dobrze. Faktycznie postać Jacka Sparrowa to już twór kultowy, ale po prostu mam dziwne wrażenie że Depp po wykreowaniu tej postaci nie umie od niej uciec. Wydaje mi się że w każdym filmie ma te same tiki, mimikę, aczkolwiek może się czepiam tylko:p
Nie czepiasz sie, tylko tak jest. Depp sam powiedział że role Sparrowa może grać do końca życia bo ją uwielbia, Depp'a szanuje jeszcze za takie filmy jak: Truposz, Ed Wood, Odważny, Człowiek, który płakał czy np. Gilberta...
Ogólnie uważam że jego starsze filmy są o niebo lepsze od nowych, moim zdaniem od "Wrogów publicznych" zaczął wybierać gorsze role.
A co do "Magnolii" to perła, uważany za jeden z najważniejszych filmów w historii kinematografii.
Moje ulubione kreacje Cruise'a :
1.Vanilla Sky
2.Wywiad z wampirem
3.Magnolia
4.Jerry Maguire
oj długo by pisać, Urodzony..., Ludzie... i ogólnie wszystkie wymienione wyżej i te nie wymienione ;)
Kurcze, widzę, że rozmawiam z koneserem:) Ja oglądałem bardzo mało z tych pozycji i trochę malutki się obecnie czuję