mam na mysli Abrams'a - wzial to co bylo najlepszego w pierwszej czesci tj. fabule oraz troche akcji z generalnie dennej drugiej czesci plus dawka humoru (sceny w watykanie) i wyszlo z tego bardzo dobre kino akcji. zadna tam rewelacja, ale film ktory pare razy wbija w fotel a jednoczesnie potrafi wciagnac. nie zmusza do intelektulanego wysilku, ale tez nie drazni absurdalna fabula. od poczatku do konca realizowany jest schemat "skakania po roznych zakatkach swiata". tak jak w kazdym przyzwoitym filmie "szpiegosko-sensacyjnym". a scena w watykanie naprawde zasluguje na uwage. 8/10 - w ramach gatunku - w pelni zasluzone.