Film bez porywającej fabuły, efektów specjalnych, wielkich wzruszeń, ale bardzo miło się go ogląda. Pogodny, lekki w odbiorze i ciekawie sfilmowany. Bez wulgaryzmów, drastycznych scen, a więc spokojnie można go "zaserwować" swoim nieletnim pociechom.
Poza "Władcą..." to jest chyba jedyny film jaki obejrzałem z Orland Bloomem i... dupa. Choć rola wspomnianego aktora pasowała mu jak ulał, film okazał się głupkowaty, dziecinny i banalny. Obejrzałbym go chętnie jeszcze raz ale tylko wtedy gdybym przeniósł się w czasie do 96'.
utrzymany w konwencji "Alien Autopsy", jednak juz nie tak dobry. Klimat nie za bardzo chcial sie rozwinac, watek fabularny rowniez bez specjalnych uniesien, wiec film na pewno nie dla kazdego. Kilka smiesniejszych momentow, lecz jak dla mnie nic spacjalnego. Ale ogladnac mozna. Moja ocena to 5/10.
... i fikcyjnego paradokumentu. O tak! Początkowo ten film chciałem oglądnąc dla słodziutkiego Blooma, a okazało się, że nie jest to jedyny aspekt tego filmu! Po pierwsze świetny pomysł, fajny scenariusz, dobre aktorstwo i całośc posiadająca bogatą metaforę. Początkowo film wydaje się byc zwyklym amerykanskim filmem...
więcejdziwny bardzo. Nawet okay ale spodziewałam się zupełnie czego innego. Fakt że u nas w ogóle się o nim slowem nie wspomniało - z resztą podejrzewam że mimo udziału Blooma w Great Britan też nie było o nim głośno :] Nawet ciekawy scenariusz ale wykonanie zaledwie poprawne. Bloom - jak to on - raz lepiej raz gorzej ale...
więcejPrzezabawna komedyjka o chłopaczku z sąsiedztwa, który nagle staje do walki o tytuł mistrza świata w boksie. "Calcium Kid" jest prostą parodią takich sportowych hitów, jak choćby "Rocky". Przepełnia go absurdalny humor i dziwaczne, w większości głupawe postaci.
Orlando Bloom wypada całkiem nieźle jako przygłup, który...