Moje Gratulacje! "Moje miasto" to najpiękniejszy polski film jaki widziałem od czasu premiery "Jancia Wodnika" J.J. Kolskiego. W ostatnich latach w polskim filmie czas się zatrzymał, a powstało jednak wiele "pseudosuperprodukcji". Pana film otworzył nowy etap i dał mi nadziej, że można robić w polsce kino ambitne i szczere. Wielką sztuką jest zamienić współczasny plastikowy świat przepełniony przemocą w duchowy realizm osadzony w blokowisku. Pan tego dokonał! Życzę Panu udanego debiutu kinowego!