Film bez większego sensu, fabuła prosta jak budowa cepa, dwóch "macho" i ich zabawki plus rosyjska wszech ogarniająca mafia. Efekt łatwy do przewidzenia, czyli stos trupów i morze krwi. Lekkie brawka dla Dolpha za niezłą kreację (szczególnie za luz jaki widać na ekranie). U mnie 4 na 10.