Typowy (czyli świetny) południowokoreański thriller. Pierwsza godzina filmu to toczący się wolnym tempem ponury dramat. Resztę obrazu wypełnia rozpie*dol, pięknie sfilmowany i ściskający wnętrzności. Brutalne i krwawe walki z użyciem broni białej oraz widowiskowe i niezwykle realistyczne kraksy samochodowe to nie jedyne, lecz z pewnością najbardziej rzucające się w oczy atrakcje tego dzieła. Dodam, że nie jest to wesoła rąbanka. Film jest przesiąknięty charakterystycznymi dla tego typu produkcji fatalizmem i nihilizmem.