co kto lubi, zamiast thrillera to zwykle koreanskie kino akcji. Klimat koreanski jest, walki, napiecie ok, czyli porzadne kino akcji, ale niestety film nie aspiruje wyzej, wszystko inne kuleje, m.in. gra aktorska, fabula. Kontrodpowiadam do posta powyzej, bo wg. mnie jezeli ktos oczekuje ambitniejszego kryminalu pokroju Chugyeogja, Zagadka zbrodni, Madeo, to moze sie rozczarowac.

Podzielam zdanie użytkownika Pandemonium , Morze Żółte to jednak nie Chugyeogja, czy Zagadka zbrodni , choć nie wiem na ile winą za to można obarczyć gatunek - w końcu sensacyjny ma swoje prawa. Wielka szkoda, że po bardzo ciekawym początku tło fabularne schodzi na dalszy plan, a liczy się tylko akcja i akcja. Co z tego, że sceny są świetnie zrealizowane, skoro brak im realizmu. Bohaterowie na okrągło wydostają się z sytuacji bez wyjścia - jeśli to jest podawane w realistycznej konwencji, to mi się takie produkcje fatalnie ogląda. Nie do końca rozumiem tak wysokie oceny dla filmu, bo poza świetnym technicznym poziomem i wydarzeniami do pierwszej akcji "na schodach" w czym ten film jest dobry ? Może się nie znam, ale Morze Żółte to dla mnie rozczarowanie. Mocno naciągane 6/10