Od wieków carski imperializm dla ludzi Zachodu był zarówno źródłem fascynacji, jak i rusofobii. Po upadku komunizmu, dzięki wielkiemu kapitałowi zdaje się on w Rosji znów odradzać i to nie tylko w postaci potężnych pozłacanych cerkwi. Film Barbary Białowąs pokazuje jak w tym świecie wygląda życie żon współczesnych oligarchów. Kto spodziewa się ujrzeć ukrywający próżnię blichtr będzie zaskoczony, gdyż zobaczy głęboką, egzystencjalną potrzebę wyrażenia się przez sztukę oraz świadomość możliwości i wyzwań, które niesie człowiekowi los.