Co to ma być? Gdzie tutaj jest komedia? Ten film to zlepek jakichś kiczowatych, nudnych, durnych, nietrzymających się kupy filmików krótkometrażowych.
Jeśli patrzeć na liczbę scenarzystów i reżyserów, to ten film jest najlepszym dowodem nie tylko na to, że ilość nie jest ważniejsza od jakości, ale także na to, że większa ilość może być czasem wręcz szkodliwa.