i dupsko sie marszczy ...
Całkiem przyzwoita obsada , więc szkoda byłoby zmarnnować taki potencjał ... Mam wielką nadzieję , że ta produkcja nie okaże się PIERWSZĄ KONCERTOWĄ SKRAJNĄ KICHĄ w której weźmie udział Gerry Butler . Byłby to smutny początek końca . Mam nadzieję , że scenariuszowy instynkt nie zawiódł Gerrego w tym przypadku ...
Cóż nie mogę sie doczekać i liczę na pozytywne zaskoczenie