Według mnie ten film jest czymś analogicznym do powieści wyżej wymienionego, tylko że wśród filmów. Masa moralizmu, taniego pseudo-romantyzmu i do tego te aspiracje do bycia czymś ambitnym. Mr. Nobody to taka awangarda dla plebsu.
Dla mnie 5/10, naprawdęlepiej sobie drugi raz zobaczyć np. "Przypadek", zamiast stracic ponad 2 h na ten twór
Raczej nie porównałbym tego filmu do książek Coelho. Coelho daje odpowiedzi. W tym filmie raczej są postawione pytania na, które nie ma jednoznacznych odpowiedzi i widz zostaje z nimi po zakończeniu. Są tylko "możliwości".