PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=269102}
7,4 145 732
oceny
7,4 10 1 145732
5,8 14
ocen krytyków
Mr. Nobody
powrót do forum filmu Mr. Nobody

"Mr. Nobody" to arcydzieło, przedstawiające świat, gdzie człowiek osiągnął nieśmiertelność, ale zatracił człowieczeństwo.
Innymi słowy - chwilowość życia sprawia, że człowiek wdaje się w relacje z drugim człowiekiem, zaprzyjaznia się, uprawia seks, tworzy rodzinę, spełnia swoje marzenia i zaspokaja ambicje. Człowiek nieśmiertelny staje się samowystarczalny, nie dba o potrzeby bezpieczeństwa, przynależności, czy uznania, nie prowadzi działalności prokreacyjnej, jest ponad to. Można powiedzieć, że człowiek staje się istotą doskonałą z praktycznego punktu widzenia - poszerza wiedzę, determinuje rozwój technologiczny, szuka sposobów na zapewnienie sobie wygody i pozornego szczęścia, ale jednocześnie popada w dehumanizację. Degeneracja człowieczeństwa to następstwo osiągnięcia czegoś tak pożądanego i wydawałoby się wspaniałego, jak nieśmiertelność.
Nemo jest ostatnim strażnikiem "ludzkich" wartości, który zaraz stanie się reliktem przeszłości. Choć prawdopodobnie nigdy nie osiągnął 118 lat, gdyż tamten świat był tylko wizją rozdartego emocjonalnie dziecka, to wykreowana przez niego rzeczywistość jest przestrogą dla ludzkości...

ocenił(a) film na 10
Bartosz3039

Wydaje mi się, że film opowiada raczej o sztuce wyboru, a pierwsze zdanie w Twoim poście to lekka nadinterpretacja ubogich informacji o świecie, w którym żył staruszek. Potem rozwijasz tę myśl - niepotrzebnie, bo mimo że nie jest błędna, to nie pasuje do tego filmu, a przynajmniej do tego, co w nim przedstawiono - ale mniejsza z tym.
Nemo na pewno nie był żadnym strażnikiem starych wartości - raczej zabawką, maskotką, showmanem wbrew swojej woli. Ludzie się nim interesowali, bo był ewenementem (jedyny żyjący śmiertelnik), ale czy ktoś go słuchał? Nie - nie licząc psychologa czy dziennikarza. Społeczeństwo miało gdzieś jego myśli. Przecież nawet większość zagłosowała, żeby umarł.

Przy okazji pozwolę sobie wykorzystać to miejsce na własną interpretację obrazu. Na pewno powtórzę myśli kilku innych użytkowników, a niektóre rzeczy zapewne ulecą mi w trakcie pisania, bo jest tego zdecydowanie zbyt dużo.
Jak dla mnie w filmie są ewidentne przekazy, że Nemo w końcu wybrał Annę. Posłużę się kilkoma przykładami, które najlepiej to zobrazują.
W większości tych rzeczywistości zginął - jedynie po wybraniu Elise dwukrotnie nie wiadomo co stało się z tamtym Nemo (śpiączka w wieku piętnastu lat i jej odejście w wieku trzydziestu czterech lat). Więc mamy dwie możliwości. Ale kojarzycie sytuację, gdy matka Nemo i ojciec Anny obściskują się niedaleko latarni morskiej, a ich dzieci rozmawiają o tym, jakie to ohydne? Następnie Nemo mówi, że czasami widzi przyszłość, zamyka oczy i... i imaginacja tej rzeczywistości się urywa, nas natomiast przenosi do staruszka - właśnie w przyszłość. No i już sama końcówka, w której nie ma ani Jean, ani Elise - tylko Anna, z którą na nowo przeżywa tamte wydarzenia, ale do tyłu. A na łożu śmierci wypowiada dwa razy jej imię, bo zdał sobie sprawę, że właśnie z nią ułożył sobie życie.
No dobra - powiecie - ale co z dziewięciolatkiem? Przecież pobiegł w bok. Nie potrafię tego jednoznacznie wyjaśnić, ale być może ucieczka od tamtego wyboru była w pewnym sensie symboliczna. Mały Nemo na rozstaju dwóch dróg nie podjął decyzji, która miała wiele rozgałęzień (czyli po prostu matka albo ojciec), ale jedną jedyną - bardziej skomplikowaną i złożoną - w której wybrał Annę, a dzięki której dotarł do rzeczywistości, jaką widzimy na końcu - gdy się spotykają po tylu latach. Właśnie dlatego dmuchnął w liść symbolizujący efekt motyla, ale tutaj był już świadomy konsekwencji. Stał się kreatorem własnej rzeczywistości.
Jeszcze jedną kwestią wartą napomknięcia to masa ukrytych w tle napisów czy jakichś ciekawostek przewijających się przez cały film. Raczej nie będę chronologicznie wymieniać, co musicie mi wybaczyć.

1. Dworzec, na którym co chwilę pojawiały się tabliczki z napisem: "chance" i jedna: "way out" oraz strzałką w bok.
2. Bilboard przy moście, gdzie wybuchła cysterna przed samochodem Nemo i Elise. Zauważyliście, że jest tam napisane "Big Crunch"? Dla zapominalskich - Wielki Krach, czyli odwrócenie strzałki czasu.
3. Entrophy - entropia - napisane na tablicy w szkole, gdzie znów spotkał Annę. To też nawiązuje do Wielkiego Krachu.
4. Przekreślony znak torów w pokoju Nemo w rzeczywistości z Anną. Tory oznaczały kolejne rzeczywistości - czyżby jakieś nawiązanie do tego, że ścieżka Anny była tą, którą chciał?
5. Stefano jechał w pociągu razem z Nemo - chyba w rzeczywistości, gdzie był czyścicielem basenów.
6. Mężczyzna rozmawiający z Nemo, który leży na leżaku (rzeczywistość z Jean) to chyba ten sam, który gra psychologa. Tak mi się wydaje, ale nie jestem pewny.
7. Numer Anny jako ciąg Fibonacciego wspomniany w ciekawostkach filmwebu, ale zapobiegawczo również o tym wspominam.

Zapewne jest tego więcej, ale nic aktualnie nie wpada mi do głowy.
To wszystko to jedynie moja opinia, dlatego nie zdziwię się, jeżeli nie będziecie się ze mną zgadzać, ale chętnie podyskutuję na ten temat.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones