Jeszcze nic nie jest przegrane, ponieważ twórcy (Howard i Grazer) nadal poważnie myślą o przeniesieniu cyklu na duży ekran. Obecnie trwają poszukiwania pieniędzy oraz dużego dystrybutora. Może WB podejmie się realizacji po miejmy nadzieję kasowym Batmanie nie pożałują kasy na Mroczną Wieżę, której przewidywalny koszt i to tylko pierwszej części szacowany jest na 300mln.
Gdzieś w środku mam nadzieję że powstanie zarówno cykl "Mroczna Wieża" jak i "Bastion"...
Może to dobrze że realizacja została wstrzymana...wolę żeby się zabrali do tego filmu porządnie i stworzyli coś bardzo dobrego albo się w ogóle go nie tykali. King napisał coś niepowtarzalnego a dzisiejszy reżyserzy jak się za coś wezmą to szkoda słów.
Mam nadzieję że kiedyś się doczekamy mocnej ekranizacji, która będzie na poziomie książek :)
Poważnie?
Nie rozumiem czemu do tego stopnia się zachwala twory Kinga.
Biorąc się za czytanie większości jego książek jestem przygotowany na masę kiczu i przekoloryzowanych zakończeń w złym smaku. Z niewiadomych sobie powodów sięgam jednak po kolejne tytuły, jest coś co w jego pracy przyciąga...
Ale, pomówmy tylko o ,,mrocznej wieży". Zaczynając pierwszą część nie spodziewałem się dobrej postapokaliptycznej historii i pod tym względem się nie pomyliłem. King przelatuje przez miejsca, zostawiając za sobą swoją przekolorowaną otoczkę robiąc z tego nietypowe fantasy. Nazywanie tego czymś ,,niepowtarzalnym" to raczej przesada.
Stephen King to człowiek który utknął w czasach swojej młodości, dzięki wyrobionej własnej ,,unikalnej marce" może w nich trwać tworząc naciągane (przynajmniej większość tego co do tej pory napisał) kiczowate historie.
Jeżeli ktoś ma zamiar insynuować prowokację, wyprowadzę z błędu. Lubię czytać Kinga, jednak podchodzę do tego z dystansem, są setki pisarzy którzy ,,piszą coś niepowtarzalnego"..
Akurat cała seria Mrocznej Wieży zrobiła na mnie duże wrażenie, może dlatego że pierwsza część była pisana kupę lat temu i wtedy pisał interesujące książki? Zdecydowanie wolę jego starsze książki od nowszych i dlatego muszę się zgodzić z tym że utknął w czasach swojej młodości.
Także znam wielu autorów, którzy piszą świetne książki tyle że moja opinia dotyczyła tej jednej Mrocznej Wieży :)